Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Demokracja jak Gęsiarka. Tupeciarze z III RP

Przyczyny mojej niechęci do lewicy rodem z PZPR były dla mnie jasne i klarowne. Natomiast zastanawiałam się nad swoją niechęcią do polityków rodem z (PO) KLD, UW itp. Pomijając wiedzę na temat ich powiazań biznesowych z tzw. czerwoną pajęczyną głównym powodem do braku akceptacji uznałam ich niebywałą zdolność do wypaczania roli państwa. W wielu obszarach.

Począwszy od gospodarczych ( tzw. nieznośna lekkość w oddawaniu coraz to nowych pól obcemu kapitałowi w zmian za nic), poprzez socjalne (klepanie matrycy pojęciowej: „ci na socjalu kradną i nie będę utrzymywać darmozjadów i złodziei „) wrzucając do jednego wora cwaniaków i potrzebujących wsparcia. Mieliśmy nie akceptować oczekiwań naszych rodziców i dziadków na głodowych emeryturach czy rentach. Ignorować biedę, dając pole do tzw. charytatywnych działań (vide Owsiak i jego działania w WOŚP), polegających na szumnym i wspieranym przez wszelkie możliwe instytucje państwowe ( z naszych pieniędzy) zbieraniu pieniędzy przeznaczanych na koncern państwa Owsiaków. Pamiętam takie powiedzenie ogrodnika: jak dobrze obrodzi to zarobi ogrodnik i złodziej. W ludowych powiedzeniach jest sporo mądrości- państwo dba, aby zbiory Owsiaka były obfite.
     Kolejny powód to apoteoza braku odpowiedzialności na stołkach. Posunięta do granic bezczelności. Ewidentnie winni korupcji stawali się ofiarami. Pogarda dla społeczeństwa sięgała zenitu. Ten zenit mogliśmy obserwować z bliska słuchając taśm z restauracji Sowa i przyjaciele, nagrań z Pędzącego królika czy nagrań z afery stoczniowej itp. No i manipulacja medialna. Przez rząd i media absolutnie owładnięte (unikam słowa „zawłaszczone”) przez urzędująca ekipę PO/PSL.
    Dzisiaj ta sama ekipa wsparta przez Nowoczesną( PO i układ okrągłostołowy+ służby) w obliczu próby naprawienia konstrukcji państwa podnosi larum na arenie międzynarodowej oraz próbuje wyprowadzić masy ludzi na ulice (dla uzasadnienia zewnętrznej interwencji z UE) pod hasłem niszczenia demokracji. Ciekawe, dlaczego nikt nie mówi, wprost, że wskaźnik demokracji dla Polski od lat niezmiennie jest określony jako demokracja ułomna? A więc wymaga korekty i może właśnie do tej korekty obecna władza chce doprowadzić? Niewygodne? Sposób w jaki to robi może budzić wątpliwości, ale są to rozwiązania czasowe do chwili ustanowienia właściwego prawa. A innej drogi wobec zdecydowanej obstrukcji zasiedziałych na stołkach przy korycie ludzi układu po prostu nie ma. Polecam doskonałe zestawianie wypowiedzi zrobionych przez Katarynę na temat wspaniałej demokracji” III RP, (która ten wstrętny PiS chce zniszczyć) z ust obecnych „obrońców: tejże „demokracji”. ()http://kataryna.blox.pl/2007/03/Z-dedykacja-dla-Jacka-Zakowskiego.html)
Dla uzasadnienia mojej niechęci podam dwa przykłady. Pierwszy z gospodarki. Moi czytelnicy wiedzą, że w początkach lat 90-tych wybudowałam fabrykę lodów w Baninie. Obecnie produkowane są tam lody Algida. Realizacja projektu nie byłaby możliwa bez udziału w moim planie partnerstwa zagranicznego. Nasz francuski przyjaciel to zapewnił. Jego udziałem w firmie był kredyt na budowę fabryki, gwarantowany przez francuski rząd z linii Credit Nationale. Francuzi dali go na preferencyjnych warunkach. Koszt kredytu 4,5 %, ( z tego tylko 2,5 % dla francuskiego banku, a 2 procent za gwarancje kredytowe brał bank PKO SA!)3,5 roku karencji w spłacie odsetek i kapitału. Warunek: 80% kwoty musiało być wydane na francuską firmę we Francji. Warunki były niebywale korzystne. W porównaniu z polskim kredytem to była gratka. A Francuzi zacierali ręce: mieli dwa w jednym: promocję swoich wyrobów i dobry interes poza granicami. Nic dziwnego, że jako jedni z pierwszych poza Niemcami pojawili się masowo w polskich inwestycjach. Na taki zabieg nie mogli pozwolić sobie nigdzie indziej w Europie (uznano by to za niedopuszczalny dumping) Poza krajami postsowieckimi i podległymi przepisom wedle planu Sorosa.  Taniość owego kredytu wpływała na …taniość polskiej gospodarki. Dzisiaj wiem, ze ten plan „skolonizowania” gospodarki polskiej powiódł się dzięki wsparciu wewnętrznych przepisów. Przygotowanych przez panów Sorosa / Balcerowicza.
   Drugi przykład oddaje sposób postepowania i manipulacji ze strony tej jakże ‘demokratycznej” władzy lat ostatnich. Oto on: Komorowski o zarzutach kancelarii Dudy: to niegodziwe i nie do udowodnienia- Może któryś z urzędników się pomylił, ale teza, że ktoś coś ukradł, jest tyle samo niegodziwa, co nie do udowodnienia - tak Bronisław Komorowski skomentował w "Kropce nad i" w TVN24 krytyczny raport kancelarii Andrzeja Dudy dot. zarządzania urzędem za kadencji byłego prezydenta. Wśród zarzutów pojawiła się m.in. możliwość zniszczenia lub przywłaszczenia mienia oraz nieuzasadnione wydatki.” Po kilku miesiącach dowiadujemy się : „Sprzedana na aukcji "Gęsiarka" to obraz z Kancelarii Prezydenta. Biegły z zakresu historii sztuki potwierdził autentyczność "Gęsiarki" znalezionej w jednym z domów aukcyjnych, poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zawiadomienie o zaginięciu obrazu z Pałacu Prezydenckiego złożyła Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy. Rzecznik Prokuratury Przemysław Nowak mówi, że zabezpieczony obraz jest tym, który zginął z Pałacu Prezydenckiego. Ekspertyza potwierdziła, że zatrzymany w domu aukcyjnym obraz "Gęsiarka" należy do Kancelarii Prezydenta.”
  Zamiast komentarza przytoczę jedynie wyjaśnienie ministra z kancelarii Bronisława Komorowskiego: Szef kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego Michałowski komentował wówczas, że na początku bieżącego roku dostał informację o zaginięciu obrazu i figurki. – Rozpoczęliśmy poszukiwania – podkreślał. Zapewnił, że sprawa była zgłoszona. Wiedziało o tym Biuro Ochrony Rządu i służby Kancelarii Prezydenta odpowiedzialne za inwentaryzację.– Wyglądało na to, że to nie jest bardzo wartościowy obraz, więc nie robiliśmy z tego wielkiego problemu i szukaliśmy na własną rękę. Jeśli to jest wartościowy obraz, to prokuratura powinna się tym zająć – zaznaczył Michałowski.”
Z tą demokracją, której broni poprzednia ekipa ( w tym sekretarz Nowoczesnej Ryszard Petru, a wcześniej urzędnik ograbionej Kancelarii Bronisława Komorowskiego) jest jak z tą Gęsiarką. Niby szukali tego, co tak naprawdę nie zginęło, bo je sprzedano. A kłamali jak z nut. I kłamią nadal.

P.S. Podczas gdy zaKODowani do dywersji politycznej dziennikarze GW i ich wyznawcy  biadają nad złym wizerunkiem Polski w zachodnich mediach ich koledzy szkalują Polskę w wywiadzie dla… zachodnich mediów. „Krok po kroku nowy rząd w Polsce buduje państwo narodowo-prawicowe. Te zmiany będą dokumentować polscy dziennikarze” – czytamy na stronie internetowej „Die Zeit”. A za chwilę będzie ich przedruk jako „komentarz niemieckiej prasy”

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_demokracji
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_demokracji#/media/File:EIU_Democracy_Index_2014_green_and_red.png
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sprzedana-na-aukcji-gesiarka-to-obraz-z-kancelarii-prezydenta/vhbqpv
http://nczas.com/wiadomosci/polska/szkaluja-polske-w-niemczech/

Data:
Kategoria: Gospodarka

Maud Puternicka

1 Maud Puternicka - https://www.mpolska24.pl/blog/1-maud-puternicka

Dawniej rzemieślnik,dyrektor PR w koncernie Unilever, właściciel spółek. Członek wspierający Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.