Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Legenda Andrzeja Wajdy w kontekście historycznym

Niniejszy wpis powstał w związku z kontrowersjami, które w ramach misyjności mediów publicznych wywołane zostały przez niedawny akt ubogacenia kontekstem historycznym słynnej "Idy" Pawła Pawlikowskiego. Telewizja zdecydowała się wyemitować film, uprzednio zapewniając jednak widzom odpowiednie uświadomienie ideowe, w formie starannego wprowadzenia do seansu. Pomysł nie wszystkim się spodobał, pewien sceptycyzm w kwestii metody wykazał sam wiceminister kultury odpowiedzialny za reformę medialną.

Mimo, że Krzysztof Czabański, którego zdanie bardzo szanuję, osobiście "Idy" by nie ubogacał, lecz dopuścił na antenę w wersji surowej, ja się akurat w tym sporadycznym wypadku absolutnie zgadzam z mniej idealistyczną w tej materii postawą prezesa Kurskiego. Mało tego, proponuję z tego miejsca, aby odpowiednie komentarze dołączano również do dzieł pierwszego z laureatów nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej polskiej narodowości, czyli mistrza Andrzeja Wajdy. Jeśli nawet nie do dzieł wszystkich, to warto opatrzyć odpowiednią interpretacją przynajmniej niektóre z filmów w jego dorobku.

Poniżej zamieszczam mój osobisty ranking pierwszych w kolejności do retuszu, wraz z krótkim uzasadnieniem - w formie teleexpresowej mini recenzji.

1. "Ziemia Obiecana" (1974)
Metaforyczna opowieść o wędrówce Narodu Wybranego do Ziemi obiecanej, w okolicznościach odradzającej się Polski u progu XX wieku. Film arcydzieło, doskonały pod każdym względem - od muzyki Kilara, przez fabułę Reymonta aż po grę Olbrychskiego, ale wszystko i tak  przyćmiewa genialna reżyseria Mistrza Wajdy. W kręgach inteligenckich podobno wstyd nie znać, chociaż tak jak onegdaj, w licznych salonach może taka nieznajomość uchodzić za powód do dumy.

2. "Człowiek z Marmuru" (1976)
Historia prostolinijnego przodownika pracy, który pozbywa się złudzeń co do ideałów młodości w wyniku doświadczeń obcowania z aparatem władzy. Wyborne zderzenie etapu gomułkowszczyzny z propagandą sukcesu kolejnej dekady, w tle rosnąca w siłę Polska Ludowa. Dziennikarka zagrana przez Krystynę Jandę uosabia odwilż polityczną i początek prosperity czasów Gierka.

3. "Popiół i Diament" (1958)
Dramat wspaniałego pokolenia międzywojennej Polski na przykładzie AK-owca, który w ramach wojny partyzanckiej z sowieckim okupantem zmuszony jest zlikwidować lokalnego sekretarzu PPR-u, po czym umiera na śmietniku historii, w jednej z najsłynniejszych scen polskiej kinematografii. Cybulski w roli Maćka nie do końca wpisuje się w propagowany przez obecne władze typowy wizerunek Żołnierza Wyklętego.

To pierwsza trójka jeśli chodzi o merytoryczny całokształt dzieła. Nie omieszkałbym też narracyjnie oprawić kilka innych filmów. Skład i kolejność na tej liście ustaliłem na podstawie czysto subiektywnych wrażeń:

1. "Człowiek z Żelaza" (1981)
Za legendę Solidarności i wolnej Polski - Lecha Wałęsę, Annę Walentynowicz, małżeństwo Gwiazdów i pozostałych, którzy osobiście w tej historii wzięli udział - a zwłaszcza za to wszystko, co się w wyniku tego udziału urodziło w naszym kraju. Pierwsze miejsce to jest mój hołd dla pokolenia matek i ojców, całej Ojczyzny. Również za rolę Krystyny Jandy, Mariana Opani, Jerzego Radziwiłłowicza i resztę obsady, za oprawę dźwiękową oraz symboliczną dla mnie datę produkcji. Dlatego, że trafił w sedno duszy już od pierwszego seansu.

2. "Pierścionek z Orłem w Koronie" (1992)
Drugie miejsce to z kolei hołd dla Cezarego Pazury za całokształt kariery. Tutaj udało mu się skraść główną rolę kreacją cynicznego porucznika UB, Kosiora. Pomimo pracy w zbrodniczej formacji i wszelkich popełnionych przezeń występków oraz przykrej powierzchowności oficer ukrywa w sobie resztki uczuć patriotycznych, co obrazuje scena kulminacyjna, kiedy pojmanym AK-owcom Kosior beznamiętnym głosem odczytuje fragmenty słynnego przemówienia Churchilla o żelaznej kurtynie... Chociaż tak po prawdzie - podium głównie za epizodyczną rolę Agnieszki Wagner.

3. "Kanał" (1956)
Za udowodnienie domorosłym rewizjonistom historii (do których sam jeszcze niedawno się zaliczałem), że łatwo jest z dzisiejszej perspektywy dywagować nad dylematami, które życie postawiło przed Powstańcami Warszawy, szczególnie siedząc w wygodnym fotelu przed monitorem i posiadając dostęp do szerokiego spektrum źródeł. Właściwie brakuje tylko empirycznego doświadczenia tamtych chwil na własnej skórze, rozterkom między wyborami, z których praktycznie każdy równał się klęsce. Miejsce trzecie także za Powstanie Czerwcowe w Poznaniu, gdzie pogardliwie konotowany "żywioł" okazał się być Narodem przez duże "N"... Więc poniekąd i za odwilż gomułkowską, destalinizację Polski.

Dla mnie jako zupełnego laika w dziedzinie najważniejszej ze sztuk, jedno nie ulega wątpliwości. Niezależnie od oceny zaangażowania politycznego arcymistrza Wajdy, propagandowe przypisy doprawiane przez rządzących tylko przydają mu arcymistrzostwa. Gdyby u zarania kariery wyjechał na Zachód, współczesnemu światu byłby teraz znany jako polski Bergman, Fellini lub Kubrick. Był jednak zobowiązany poświęcić globalną karierę na rzecz rodzimej martyrologii. Przelana krew ojca, zamordowanego przez Sowietów w Charkowie, zdeterminowała jednak przebieg życiowy jego scenariusza.

W niedzielę arcymistrz skończy 90 lat. Już wiadomo, że puentą kariery nie pozostawi potomności uproszczonego nieco "Człowieka z Nadziei". Wkrótce na ekranach kin pojawi się "Powidok" o malarzu Władysławie Strzemińskim, w którego wcielił się Bogusław Linda. Będzie to powrót do lokalnych realiów, na wskroś polskiej Łodzi, do naszej biało-czerwonej ziemi obiecanej - po przeszło 100 latach od transformacji. Zapowiada się wspaniałe podsumowanie artystycznego dorobku wielkiego reżysera.

Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.