To że Merkel złamała ustalenia Schengen i konwencji lizbońskiej, to wiemy wszyscy. Ale Niemcy twierdzą też, że Merkel złamała niemiecką konstytucję i odpowiednia skarga (podpisana przez 22 tys. obywateli) została złożona w niemieckim trybunale konstytucyjnym (Bundesverfassungsgericht):
einprozent.de/verfassungsbeschwerde-kurz.pdf
Kilka dni temu trybunał odmówił zajęcia się tą sprawą, nie podając powodów (uzasadnienia) swojej odmowy. Informacje o tym przeszły tylko przez nieliczne serwisy informacyjne na internecie:
www.faz.net/aktuell/politik/kommentar-schaden-fuer-polen-14113260.html#/elections
Dziennikarze FAZ dobrze wiedzą, skąd wieje wiatr, już na początku królowania Tuska w Brukseli pisali spontanicznie i entuzjastycznie o tym, jak dobry jest Tusk w swojej nowej roli. Dyscyplina lat Goebbelsa pozostała w genach. Oto perełka z 19.12.2014 pod tytułem "Udana premiera Tuska":
Niemiecki trybunał konstytucyjny z siedzibą w Karlsruhe jest eminentnie polityczny. Jeden z niemieckich dzienników nazwał sędziów trybunału (cytat) "nadpolitykami z Karlsruhe" ("Die Überpolitiker aus Karlsruhe"):
www.tagesspiegel.de/meinung/bundesverfassungsgericht-die-ueberpolitiker-aus-karlsruhe/7873218.html
Połowę 16-osobowego składu trybunału wybiera niemiecki sejm, a połowę niemiecki senat. Niemiecki trybunał konstytucyjny jest polityczny, niektórzy sędziowie mają za sobą kariery w ministerstwach niemieckich landów.
A znając jak "niezależne" są niemieckie media publiczne ARD i ZDF, w których radach nadzorczych i programowych polityk siedzi na polityku, wyobrażamy sobie, jak funkcjonuje trybunał.
Zresztą nawet nie musimy sobie wyobrażać, wystarczy wziąć do ręki niemieckie publikacje naukowe, np. "Obszar prawa konstytucyjnego" ("Verfassungsprozessrecht: ein Lehr- und Handbuch"): books.google.lu/books
Na stronie 45 czytamy (w wolnym tłumaczeniu): "Można zauważyć, że są sędziowie trybunału konstytucyjnego, którzy szukają bliskiego kontaktu z rządem i parlamentem lub ze swoją frakcją partyjną i kultywują podejrzane relacje, które wychodzą poza kadr niezbędnych kontaktów merytorycznych i które stawiają ich w złym świetle".
"Taki trybunał chce rząd - miły, niekompetentny, bezzębny"