Dr. Tomasz Słupik- politolog na Uniwersytecie Śląskim, daje jasno do zrozumienia w wywiadzie jakiego udzielił Dziennikowi Zachodniemu, że elementy ideowe Solidarnośći tej z lat 80 były mocno zróżnicowane oraz wykluczały się. Wtenczas pojęcie wolnej Polski było czymś niewyobrażalnym.
Związek Zawodowy Solidarność powstał głównie w celu obrony praw pracowniczych.
W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej ceny większości towarów były ustalane centralnie przez rząd. O tym, ile miały kosztować towary w każdym państwowym sklepie na terenie całego kraju, decydowali urzędnicy w Warszawie. 1 lipca 1980 władze partii podjęły decyzję o podwyższeniu cen mięsa i wędlin.
Krakowskie Przedmieście - Lublin
Już po ośmiu dniach wybuchły pierwsze strajki lubelskie i trwały do 25 lipca.
w Stoczni Gdańskiej
zorganizowanym przez Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża. Po raz pierwszy wśród postulatów pojawiły się żądania polityczne.
Do stoczni przedostał się Lech Wałęsa ,
jeden ze zwolnionych z pracy robotników stoczniowych.
Komitet strajkowy zażądał przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz i Lecha Wałęsy, wzniesienia pomnika ofiar 1970, uszanowania praw pracowniczych oraz przedstawił żądania socjalne. Mieli 21 postulatów do spełnienia. Nucili modną i jakże pasującą do tej sytuacji piosenkę „MURY” Jacka Kaczmarskiego. Była to duża rewolucja etyczna. Polacy się zmienili i fenomen 16 miesięcy (od strajków Sierpnia '80 do stanu wojennego '81) rzeczywiście był niesamowity.
Przez 16 miesięcy mieliśmy złoty róg i bezpowrotnie go zgubiliśmy.
W tym czasie społeczeństwo dostrzegało zakłamanie rządzących, używanie przemocy, cenzurę, dolegliwości dnia codziennego.
Przy Okrągłym Stole zarówno strona solidarnościowa, jak i rządowa żadnych konkretów gospodarczych nie miały. Pierwszy niekomunistyczny rząd też nie do końca wiedział, jakich chce zmian. Polska wybrała wolny rynek, który łączył się z planem Balcerowicza. Głównymi celami tego planu było doprowadzenie do wewnętrznej wymienialności złotego, zrównoważenie budżetu państwa i sprawowania kontroli polityki monetarnej, utrzymanie stabilnego kursu wymiany walut, zwalczanie inflacji i szybka prywatyzacja. Teraz możemy liczyć , że posłowie zrezygnują z igrzysk medialnych i zadbają o branże państwa, które dawno należało uzdrowić, jak choćby służbę zdrowia, media publiczne, wymiar sprawiedliwości. Polska należy do słabych państw. Nie udało się też wprowadzić do polityki takiego systemu, który nie powodowałby bałaganu i bezwładu po każdej zmianie personalnej czy zmianie formacji politycznej. Polska nie dopracowała się nawet elity, która identyfikowałaby się z państwem i instytucjami, które państwo tworzą i przesądzają o jego jakości.
„polskie przekleństwa i przywary wcale się nie dezaktualizują. Nie traćmy jednak ducha. Może pojawi się nowe pokolenie, które wróci do dziedzictwa Solidarności i zbuduje coś nowego. Nie tylko muzeum Solidarności”.
Może te słowa są kierowane pod naszym adresem?
A któż z Was nie czuje się pokrzywdzony?
Kto z Was nie musiał tłumaczyć się z pobrania urlopu nie zaplanowanego?
Ilu z kierowników zapytało:
Czy nie czas powiedzieć DOŚĆ!
Czy tak wiele chcemy? Jakie są obawy?
Tajną Komisją Zakładową Solidarność.pl ?
redakcja.npai@gmail.pl
PYRKA