Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

List Otwarty Mateusza Gruźla

<strong>Szanowni Czytelnicy! </strong>

Dzisiejszy artykuł zostanie poświęcony podziękowaniu osobom, instytucjom tym, które podały mi dłoń w chwili Apelowania o Pomoc. Powracając do dnia, w którym to zostałem pozbawiony środków do życia przypomnę, że pod koniec ubiegłego roku przed świętami Bożego Narodzenia zostałem wyrzucony z pracy na bruk przez Spółkę fiata, Denso Thermal Systems Polska.

Z przykrością muszę stwierdzić, że zwolniono mnie dyscyplinarnie z pracy pod ciężkimi pięcioma zarzutami, w moim odczuciu tylko, dlatego że upominałem się o uregulowanie prawne kilku wypadków, którym uległem w okresie zatrudnienia.

Sąd pierwszej instancji oczyszczając mnie z Wilczego Biletu,

jaki uzyskałem od pracodawcy przywrócił mnie do pracy jednakże pracodawca złożył Apelację od wyroku, lecz nie o tym w tym artykule. To tutaj przystańmy w szczerym z serca podziękowaniu.

Chciałem publicznie podziękować

Mojemu pełnomocnikowi Mgr .Mariusz Wójcik z Tychów,

/wp-content/uploads/2010g/a758ae61-08a3-4279-b83b-8025424c3926_20090601113941_P1010099.jpg

redaktorowi Naczelnemu Mariuszowi Ziomeckiemu z serwisu Redakcja.pl bo jak każdy z czytelników wie, gdyby nie ten portal i wielka odwaga Redaktora Polacy o łamaniu praw pracowniczych w Grupie Fiata w Polsce nigdy by się nie dowiedzieli.

Właśnie to na tym portalu z dnia na dzień wychodziło szydło z worka,

co zawdzięczam człowiekowi o pseudonimie Fiatowiec, który jako jedyny zdobył się na wielką odwagę by publikować przypadki naruszania prawa i godności pracowniczych.

Miałem tę przyjemność poznania Fiatowca realnie i przyznam, że tak serdecznych ludzi o wielkim walecznym sercu otwierającym się na problemy ludzkie napotkałem w życiu nie wielu.

Szanowni Państwo przez prawie dziewięć miesięcy prosiłem o pomoc w każdej postaci dotyczącą również nagłośnienia mojego problemu wielu ludzi, wiele instytucji postaram się wymienić cząsteczkę tych, które pozostały w mojej pamięci. Wracając do pierwszych dni tych, w których borykałem się z problemem w pamięci mej pozostała Izabela Szukalska, – która związana jest z ośrodkiem Telewizji Polskiej w Katowicach, gdzie jest autorką reportaży prezentowanych w ramach programu „Ludzie i sprawy”.

plakat

Właśnie dzięki tej życzliwej osobie, sprawa pojawiła się w polskich mediach.

Oto kolejny człowiek, który poparł moje działania jest nim założyciel stowarzyszenia poszkodowanych przez nieuczciwych pracodawców Ryszard Gołowicz z Aleksandrowa Kujawskiego. Po korespondencjach z tym człowiekiem uświadomiłem sobie, że to właśnie osoby pokrzywdzone przez pracodawcę powinny walczyć z umacnianiem praworządności. Na długie lata pozostaną mi słowa cytowane przez Pana Gołowicza:

”Trzeba imiennie informować o instytucjach, które nie działają jak powinny i żądać interwencji z ich strony. Brak interwencji na zło, jest akceptacją takiego stanu rzeczy”.

Zwracałem się także do Polskiego Stowarzyszenia Osób Bezrobotnych „Potrzeba” w odpowiedzi na mój list dotyczący kwestii naruszania praw pracowniczych uprzejmie poinformował mnie Prezes Zarządu Ryszard Jabłoński, iż list mój z odpowiednią adnotacją został przez stowarzyszenie skierowany do Prezydenta miasta - Tychy, oraz w kwestii informacyjnej do:

Redakcji Dziennika Ogólnopolskiego” Gazeta Wyborcza”.

Lech

Pewnego dnia skierowałem swój Apel dotyczący problemów z pracodawcą do Kancelarii Prezydenta RP. Uświadomiono mnie w odpowiedzi, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Jego Kancelaria nie nadzorują działalności i nie ingerują w decyzje innych organów i instytucji, w tym pracodawców.

Wpadłem na pomysł, że zwrócę się do Prezesa Partii Prawo i Sprawiedliwość
, z racji tej, że sprawiedliwość w moim przypadku oddalała się dużymi krokami. Prezes Jarosław Kaczyński zainterweniował błyskawicznie występując w mojej sprawie do Głównego Inspektora Pracy w Warszawie.

Poprosiłem także o pomoc szanowną Poseł Pani Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej, która również zainterweniowała pozytywnie. Żyjąc w Polskim Demokratycznym Państwie prosty obywatel taki jak ja, po latach ciężkiej pracy pewnego dnia zmuszony został zasypiać z kodeksem pracy pod poduszką. Po długich wyczerpujących korespondencjach powiadomiłem właściwy organ w rządzie, który pełni funkcję rozpatrzenia wszelkich uwag i postulatów dotyczących problematyki pracy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej gdzie uzyskałem także stosowną pomoc w postaci zgłoszenia przez Ministerstwo problemu do Państwowej Inspekcji Pracy.

Zatrzymując się przy polityce Polskiej dodam też, że sprawę naświetliłem w Ministerstwie Sprawiedliwości, jednakże pracownicy z tego ministerstwa pouczyli mnie jedynie o tym, że prokurator generalny sprawuje jedynie nadzór administracyjny nad Sądami powszechnymi i organami prokuratorskimi i tylko w tym zakresie może podejmować ewentualne interwencje. Po analizie tego listu gryząc się w język – pomyślałem, że w moim odczuciu wypadałoby, coś zrobić? Chyba Państwo wiedzą.

Wspomnę też , że należą się wielkie podziękowania Rzecznikowi Praw Obywatelskich, który dosadnie odpisując mi na list przedstawił w świetle prawa, co następuje, jakie prawa mi się należą za bezzasadne wyrzucenie z pracy.

Oświadczam, że i z tych praw skorzystam po wyroku Apelacyjnym.

Mając na uwadze Polskie Urzędy Organy instytucje, oraz prasę i media na szczere podziękowania zasługuje także Pani Marta Paluch z Gazety Krakowskiej, – która również w Dzienniku Zachodnim opublikowała w kilka artykułów przedstawiających problematykę, jaka występuje w fabryce fiat i spółkach.

Słowo od Rzecznika Praw Obywatelskich:

Zdjęcie przedstawiające Rzecznika Praw Obywatelskich

Dr Janusz Kochanowski "Nie ma praw i wolności bez sprawnie funkcjonujących instytucji państwa prawnego - tak jak nie ma silnego państwa, bez wolnych obywateli.

Nie ma wolnych obywateli bez społeczeństwa obywatelskiego, które promuje cnoty obywatelskie i poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne.

Tego rodzaju państwo jest warunkiem rozwoju jednostki, jest niezbędnym komponentem siły narodu i konkurencyjności kraju na arenie międzynarodowej."


Poszukując zrozumienia w poszukiwaniu sprawiedliwości było mi dane poruszyć ważne polskie fundacje, związki zawodowe, i ku mojemu zdziwieniu, gdy zwróciłem się o pomoc do:

Bogusław Ziętek - przywódca Sierpnia '80 i wielbiciel Hugo Chaveza

Fot. Bartłomiej Barczyk Na zdjęciu Bogusław Ziętek - przywódca Sierpnia '80 i wielbiciel Hugo Chaveza

Bogusława Ziętka Przewodniczącego Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień80” oraz Franciszka Gierota - Wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej Przewodniczącym Komisji Zakładowej w Fiat Auto Poland i spółkach córkach Fiata, to okazało się, że ta korespondencja skierowana do tych Panów była jak rzut kamienia w morze.

- rozmowa z przewodniczącym WZZ "Sierpień 80" w Fiat Auto Poland Franciszkiem Gierotem z w Radio EXPRES 92,3 FM (31.07.2009r.)

Franek

posłuchaj co mówi Franciszek Gierot, który jest moim sąsiadem i nie ma dla mnie czasu!!!

Nie uzyskałem od nich do dnia dzisiejszego nawet wyrazu współczucia,

co do kwestii problemu, o jakim pisałem do tychże pseudo związkowców.

Najbardziej wstrząsające jest to, że ten związek, jak i kilka innych figuruje w liście związków, występujących w zakładzie, który mnie wyrzucił na bruk. Czytałem ostatnio artykuł o treści „Razem w obronie pracowników”.

Podkreślę Państwu, że każdy związek działający w zakładzie Denso Thermal Systems Polska nie miał nic przeciwko, bym ja jako obywatel Polski, robotnik doświadczony jeden z nielicznych faworyzowany podwyżką indywidualną płacy,(której nie przyjąłem) przez pracodawcę pewnego dnia został wyrzucony na bruk.

Pozostając przy związkach zawodowych
, całkiem niedawno pewnego dnia poznałem na spotkaniu Pana Władysława Frasyniuka, który podzielając moje stanowisko wypowiedział się sercem ,w wywiadzie z Panem Jackiem Żakowskim w radio TOK FM.

BolecAlbum: Władysław Frasyniuk w Bolesławcu - 28.05.2009r.

Na zdjęciu Władysław Frasyniuk, który w latach 80 był kierowcą autobusu we wrocławskim MPK, chciał jeździć tirami po międzynarodowych trasach, a został jednym z liderów polskiej pokojowej rewolucji.

Szanowni Państwo, do czego to doszło, że zasłużony człowiek Ikona Polskiej Solidarności, zmuszony jest medialnie apelować do władz Solidarności, która istnieje na zakładzie Fiata i ich spółkach będąca świadoma o występowaniu wielkiego problemu.

Można by tak pisać w podzięce i pisać, bo ludzi podających dłoń było bardzo wielu. Dziękuję również wszystkim walecznym bohaterom pracownikom, którzy doprowadzili do tego, że w zakładzie Fiata i spółkach powstała

TKZ Solidarność.pl

Serdeczne dziękuje za tak ważny dla mnie postulat przywrócenia mnie do pracy jak i Pana Rajmunda Pollaka.

Myślę, że kiedyś z uśmiechem na twarzy będziemy wspominać ten czas.

Na zakończenie informuję wszystkich, że we wrześniu tego roku odbędzie się w Sądzie w Katowicach Apelacja dotycząca mojej sprawy, o której będę informował Redaktora Naczelnego Fiatowiec.

Oczekuje też na odpowiedź od Jerzego Buzka Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, któremu sygnalizowałem problemy pracownicze w Fiacie i spółkach.

Moja rola na tym się nie kończy wciąż wołam o pomoc.

Mateusz

Moim wielkim celem jest powrót do pracy,

będę też walczył o zadość uczynienie za poniesioną krzywdę. Chcę pracować uczciwie jak czyniłem to do dnia opuszczenia bram zakładu ,będę dążył do tego, aby pracodawca pokrył wszystkie koszta swojego wadliwego zwolnienia i przeprosił mnie medialnie. Nie potrafię pojąć Polskiego Prawa , pozbawia się człowieka pracy , środków do życia , dając w dłoń świadectwo pracy zwane "Wilczym Biletem".

Ponawiam Apel do Pracodawcy,

informując Go, że wciąż jestem bezrobotny , żyjąc z ciężarną kobietom dwójką dzieci, nie wspominając, że trzecie dziecko w łonie matki ma poważne schorzenie (wytrzewienie jelit - jelita znajdują się poza powłokami brzucha) lecz jak mawia przysłowie, co mnie nie zabije to wzmocni.

Dziękuje raz jeszcze wszystkim, pozdrawiam serdecznie Gruźla Mateusz.
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.