Nikt nie będzie zarzynał kury znoszącej złote jajka – tak Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności w Fiat Auto Poland komentuje doniesienia włoskiego dziennika „La Repubblica” o tym, jakoby władze koncernu zamierzały przenieść produkcję Fiata Pandy z Polski do Włoch.
Fabryka w Tychach, gdzie powstaje panda, jest najbardziej efektywna w Europie. Ponad 6 tys. polskich pracowników ma wyprodukować w tym roku ponad 600 tys. samochodów, podczas gdy we Włoszech we wszystkich zakładach 22 tys.ludzi produkuje 645 tys samochodów rocznie. – W dodatku samochody produkowane u nas cieszą się doskonałą opinią w Europie. Może chodzi o jakieś plany związane z Pandą nowej generacji, ale tych planów jeszcze nie znamy – dodaje Stróżyk 26 i 27 listopada odbędzie się spotkanie członków Rady Zakładowej Fiata z władzami koncernu na temat strategii firmy na nadchodzący rok.Przedstawicielem polskich pracowników w Radzie Zakładowej jest właśnie Wanda Stróżyk. Ma nadzieję, że podczas tego spotkania pozna szczegóły planów dotyczących produkcji Pandy w 2010 roku i planowany termin opracowania oraz wdrażania do produkcji następnej generacji tego modelu.
– Liczymy, że nowa Panda też będzie produkowana w Tychach – podkreśla Stróżyk. Podczas spotkania z szefami koncernu przewodnicząca Solidarności w Fiacie chce też poruszyć problem braku podwyżek w tyskiej fabryce. – Mimo znakomitych wyników, w tym roku nie było żadnej podwyżki, nawet rekompensującej inflację. W dodatku zarząd na temat wzrostu płac nie chce z nami rozmawiać – mówi Stróżyk. Zapowiedziała, że jeśli do końca roku rozmowy na temat podwyżek nie zostaną podjęte, związek rozpocznie akcje protestacyjną. Będą to cotygodniowe pikiety i wiece przed bramą zakładu. Solidarność w Fiacie domaga się 650 zł podwyżki dla każdego pracownika.
POD
Źródło: Tygodnik Śląsko - Dąbrowskiej Solidarności. Autor tekstu: "POD"
mPolska24
