Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Jan Krzysztof Bielecki kandydatem na Prezydenta?

Wczoraj 24 listopada br. w późnych godzinach wieczornych obiegła Polskę jak długa i szeroka wiadomość, że Jan Krzysztof Bielecki odchodzi z Pekao S.A. gdzie od 6 lat był Prezesem.

Wczoraj 24 listopada br. w późnych godzinach wieczornych obiegła Polskę jak długa i szeroka wiadomość, że Jan Krzysztof Bielecki odchodzi z Pekao S.A. gdzie od 6 lat był Prezesem.
Bielecki: Próg długu publicznego jest kuriozalny

fot: Bank Pekao SA/Na zdjęciu Jan Krzysztof Bielecki

Ta informacja zelektryzowała polityków jak piorun z jasnego nieba, bo to człowiek o wielkim doświadczeniu.
Jan Krzysztof Bielecki urodził się 3 maja 1951 roku w Bydgoszczy. Ukończył Wydział Ekonomiki Transportu Wodnego Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 1973 - 1980 był asystentem na tym wydziale. Równocześnie sprawował funkcję kierownika pracowni w Ośrodku Doskonalenia Kadr Kierowniczych Ministerstwa Przemysłu Maszynowego i Hutnictwa. Od końca 1980 roku był ekspertem ekonomicznym NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był działaczem podziemnych struktur związku.

Od 1985 roku był prezesem sopockiej spółki konsultingowej "Doradca" (konsultant międzynarodowych korporacji finansowych). Był pierwszym prezesem Junior Chamber Poland w latach 1989 - 1990. W 1989 roku był jednym z założycieli Gdańskiego Towarzystwa Społeczno-Gospodarczego Kongres Liberałów. Od lutego 1990 roku był w składzie prezydium Kongresu Liberalno -Demokratycznego. Od kwietnia do grudnia 1990 był członkiem rady Polsko-Amerykańskiego Funduszu Przedsiębiorczości. Od kwietnia 1994 roku był członkiem Unii Wolności - po połączeniu się Unii Demokratycznej oraz KLD. Był posłem na Sejm w latach 1989 - 1993.

W grudniu 1990 roku został powołany na urząd premiera. Po wyborach w październiku 1991 roku złożył dymisję, która została przyjęta przez Sejm w grudniu 1991 roku. W rządzie Hanny Suchockiej był ministrem ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej. Od grudnia 1993 roku był przedstawicielem Polski w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

Od 1 października 2003 jest Prezesem Zarządu Banku Pekao S.A. i niby miał wszystko poukładane, a tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki taka bomba medialna. Spekulanci twierdzą, że niby nie układała mu się ostatnio współpraca z włoskimi właścicielami banku. Czy to prawda to czas pokaże.

Jednak kolejne ziarno niepokoju zasiał w tej sprawie wśród polityków, a raczej kandydatów na urząd prezydenta jak zwykle Lech Wałęsa w radiu ZET na antenie u Moniki Olejnik, zapytany o to kogo porze w wyborach prezydenckich odpowiedział:

„(...) poprę tego trzeciego, ale na razie nie powiem kogo”.

Dopytywany dalej przez dziennikarkę czy byłby to Donald Tusk, Andrzej Olechowski, a może Jan Krzysztof Bielecki Wałęsa odparł:

"O, to dobry pomysł. Poparłbym go, gdyby był tym trzecim".

Odpytywany jeszcze o Jana Krzysztofa Bieleckiego, Wałęsa powiedział o innej hipotetycznej sytuacji:

„To niezły układ, gdyby Donald Tusk był prezydentem, a Bielecki premierem. Byłoby czytelne, kto co wykonuje”.

Wałęsa mówiąc w dalszej części programu o ostatnich zapowiedziach Premiera dotyczących zmian w konstytucji powiedział, że:

"(...)co do kompetencji prezydenckich, to trzeba to ustawić umiejętnie, tak żeby wszystko było czytelne, bo powinniśmy mieć system prezydencki. Premier powoływany przez prezydenta i jemu podlegający. Ale tylko na 10 lat. Jeśli by się nie sprawdziło, to wracamy do parlamentaryzmu”.

Okazuje się, że to co mimochodem zapowiedział Lech Wałęsa jest iście grubymi nićmi szyte, bo jak wszyscy wiedzą ławka rezerwowych w PO jest bardzo krótka i być może Premier musi sięgać po pomoc. Przecież wiemy wszyscy dobrze, że Jan Krzysztof Bielecki i Donald Tusk to dwaj kumple z boiska, a kumplowi się nie odmawia, bo piłka łączy wielu polityków z PO.

W związku z takimi możliwymi scenariuszami zapowiada się bardzo ciekawie przyszłoroczna kampania prezydencka, a czy Jan Krzysztof Bielecki będzie kandydował na urząd Prezydenta czy zostanie wybrany premierem to i tak nie istotne, bo wszystko zostanie w platformerskiej rodzinie. Pożyjemy zobaczymy.

Wajcha

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.