Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

HOMO-MAŁŻEŃSTWA TO ZDRADA KONSTYTUCJI

ORDOIURIS E-MAIL

   HOMO-MAŁŻEŃSTWA TO ZDRADA KONSTYTUCJI
Aleksander Szumański
źródło: OSOBISTE

ORDOIURIS PAN MECENAS JERZY KWAŚNIEWSKI

E- MAIL DO ALEKSANDRA SZUMAŃSKIEGO

OTRZYMANY 27.06.2023

HOMO-MAŁŻEŃSTWA TO ZDRQADA KONSTYTUCJI

Ordo Iuris

Homo-małżeństwa to zdrada Konstytucji!

Szanowny Panie,

jeśli dla Pana – podobnie jak dla większości Polaków – małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny i tylko małżeństwo powinno mieć prawo do adoptowania dzieci, to nie mam dziś dla Pana dobrych informacji. Jesteśmy w bardzo trudnym położeniu. Ideolodzy gender i międzynarodowe lobby LGBT wprowadziły Polskę w niezwykle precyzyjną pułapkę. Mamy rozwiązanie, ale wymaga ono nacisku na rządzących i dodania im odwagi.

Pod koniec maja Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Rumunii instytucjonalizację związków jednopłciowych. Trybunał uznał, że brak możliwości prawnej formalizacji takich związków narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka. Dwóch z siedmiu sędziów złożyło głosy odrębne, zgadzając się z argumentami przedłożonymi w sprawie przez Instytut Ordo Iuris.

Wyrok Trybunału w sprawie homozwiązków w Rumunii to drugie takie orzeczenie w tym roku. W styczniu Wielka Izba ETPC orzekła, że każde państwo Rady Europy ma obowiązek „prawnego uznania i ochrony związków jednopłciowych”. Powołany do Trybunału jeszcze w 2012 roku polski sędzia złożył wówczas mocny głos odrębny, oskarżając Trybunał o orzekanie poza prawem i rozstrzyganie sprawy dotyczącej 17 państw Rady Europy bez ich wysłuchania.

Jeśli polski rząd nie poprze stanowiska polskiego sędziego i nie odmówi mocy wiążącej orzeczeniu, wkrótce zostaniemy zmuszeni do nadania jednopłciowym konkubinatom praw należnych małżeństwom – łącznie z adopcją dzieci. Jeżeli będziemy milczeć, seria podobnych wyroków stworzy linię orzeczniczą, która stanie się obowiązującym prawem. Wtedy Konstytucja RP, która definiuje małżeństwa jako „związek kobiety i mężczyzny” zostanie uznana za... naruszającą prawa człowieka.

Opracowaliśmy strategię skutecznego oporu, która wymaga jednak stanowczego działania rządu. Już po styczniowym wyroku ETPC odbyłem pilne spotkanie z przedstawicielami polskiego MSZ. Zwróciłem im uwagę na to, że wkrótce Trybunał wyda podobne wyroki przeciwko kilku mniejszym państwom, aby utrudnić sprzeciw Polsce, której głos jest w regionie najmocniejszy.

Jest tylko jeden wynikający z prawa międzynarodowego sposób, by uniknąć tej pułapki. Po każdym takim wyroku, Polska powinna wydawać deklaracje interpretacyjne wyrażające sprzeciw wobec tych orzeczeń Trybunału w Strasburgu, które przekraczają granice traktatowe i podważają polski porządek konstytucyjny. Równolegle Polska powinna budować koalicję sprzeciwu, obejmującą wszystkie 17 państw Rady Europy chroniących małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.

Polski MSZ otrzymał przygotowany przez ekspertów Ordo Iuris wzór deklaracji interpretacyjnej oraz analizę omawiającą orzecznictwo organów Rady Europy, Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wyjaśniamy w niej, że państwo Rady Europy może skutecznie sprzeciwić się tworzeniu nowych norm przez ETPC, stale i wyraźnie występując przeciw ideologicznym rozstrzygnięciom Trybunału.

Choć polskie władze dysponują gotowym rozwiązaniem problemu, to pomimo kolejnego wyroku ETPC podważającego tradycyjne rozumienie małżeństwa, do dziś nic w tej sprawie nie zrobiły...

W tej sytuacji świadomi Polacy muszą się zorganizować i wywrzeć skuteczną presję na swoich demokratycznie wybranych reprezentantach, aby bronili oni konstytucyjnej definicji małżeństwa i rodziny.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Aby dać odpór tworzeniu nowych zasad przez międzynarodowych sędziów, eksperci Ordo Iuris przygotowali analizę poświęconą granicom kompetencji Trybunału w Strasburgu. Wynika z niej, że jeśli Trybunał długotrwale i konsekwentnie uzurpuje sobie jakieś kompetencje, to brak sprzeciwu państw członkowskich Rady Europy, nadaje tej uzurpacji moc prawną mocą zwyczaju międzynarodowego. Dlatego tym istotniejszy jest sprzeciw zainteresowanych państw.

W sprawie obrony małżeństwa i rodziny toczymy niezwykle nierówną walkę z potężnym, globalnym lobby LGBT, zdolnym wysyłać tysiące skarg w skoordynowanej kampanii międzynarodowej. Nasze sukcesy w innych sprawach przed Trybunałem pokazują, że oceny ekspertów Ordo Iuris są trafne i nie raz przekonały sędziów do orzekania „pod prąd” współczesnych ideologii.

Na początku czerwca odnieśliśmy sukces w sprawie skarg polskich aborcjonistek, które chciały, aby Trybunał uznał, że zakaz aborcji eugenicznej jest równoznaczny z torturowaniem kobiet. W przedłożonej Trybunałowi opinii prawnej przypomnieliśmy, że Europejska Konwencja Praw Człowieka nie gwarantuje nikomu „prawa do aborcji”. Sędziowie odrzucili skargi, wskazując, że kobiety nie dowiodły nawet, w jaki sposób zostały pokrzywdzone zakazem aborcji, gdyż większość z nich nawet nie była w ciąży. To jednak dopiero początek batalii, gdyż aborcjoniści złożyli... ponad 1000 podobnych skarg.

Złożyliśmy także nasze stanowisko dotyczące dwóch skarg z Niemiec, w których skarżący domagali się wpisania do aktów urodzenia ich dzieci informacji niezgodnych z płcią biologiczną rodziców. W kwietniu Trybunał odrzucił poddane naszej krytyce skargi.

Wyniki tych postępowań jasno pokazują, że nasz głos może przeważyć w sprawach kluczowych dla obrony podstawowych wartości naszej cywilizacji.

Jesteśmy jedyną europejską organizacją, która w tak dużym stopniu angażuje się w prace ETPC, stając w obronie życia, rodziny i wolności. Bez konsekwentnej pomocy naszych Darczyńców i Przyjaciół, nie bylibyśmy w stanie podołać temu wyzwaniu. Liczę, że z Pana pomocą zdołamy wpłynąć na postępowania toczące się w Strasburgu, a także wywrzemy skuteczną presję na rządzących, aby bronili małżeństwa przed lobbingiem międzynarodowych ideologów.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Czy Polska powstrzyma atak Trybunału w Strasburgu na małżeństwo?

Ordo Iuris przeciwko ideologizacji praw człowieka w Strasburgu

Prawnicy Ordo Iuris od lat przeciwstawiają się genderowej ofensywie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. W ramach tzw. litygacji strategicznej, radykałowie z całej Europy zarzucają Trybunał skargami w kwestiach związanych z życiem, małżeństwem i rodziną. Usiłują zmusić jego sędziów do narzucenia wszystkim krajom Rady Europy genderowej agendy, licząc na to, że Trybunał nie będzie stosować się do przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale stworzy nową, ideologiczną interpretację Konwencji.

Przykładem takiej „kreatywnej” wykładni Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest styczniowy wyrok Wielkiej Izby ETPC, która uznała, że państwa Rady Europy, do których należy także Polska, mają obowiązek „prawnego uznania i ochrony związków jednopłciowych”.

Postępowanie dotyczyło trzech par jednopłciowych z Rosji, które zażądały prawa do formalizacji swoich związków od rosyjskich urzędów stanu cywilnego. Po odmowie urzędu, którą podtrzymały wyroki sądów, aktywiści złożyli skargi do Trybunału w Strasburgu. Jego sędziowie pomimo tego, że Europejska Konwencja Praw Człowieka w żadnym miejscu nie wspomina o związkach jednopłciowych, uznali, że brak możliwości ich sformalizowania narusza art. 8 dokumentu, który stwierdza jedynie, że „każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji”.

Rozpoznając sprawę, sędziowie ETPC odrzucili szereg argumentów przywołanych przeciw nakazowi formalizacji związków jednopłciowych, do których należy między innymi brak poparcia obywateli danego państwa dla tego postulatu. Z wyroku wynika ponadto, że idea formalizacji związków jednopłciowych nie jest sprzeczna... z tradycyjnym rozumieniem rodziny.

Siłę orzeczenia Trybunału osłabia złożenie „głosów odrębnych” przez aż pięciu sędziów. Szczególne znaczenie ma głos odrębny polskiego sędziego, który skrytykował tworzenie przez Trybunał nowych norm w sprawie, w której większość państw nie mogła się nawet wypowiedzieć. Sędzia Jakub Wojtyczek dodał wprost, że „nie można przypisać wartości precedensowej wyrokom wydanym przeciwko Rosji po dniu 16 września 2022 roku (data opuszczenia przez Rosję systemu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka) i takie orzeczenia nie wywierają efektów erga omnes (wobec innych państw)”.

Chcąc uświadomić Polaków skalę zagrożenia, przygotowaliśmy szczegółową analizę wyroku. Tłumaczymy w niej, że przyjęte przez sędziów Trybunału rozumienie rodziny jest sprzeczne z Konwencją, a w szczególności z jej art. 8, który zgodnie z preambułą dokumentu należy interpretować w świetle art. 16 ust. 1 i 3 oraz art. 25 ust. 2 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W świetle tych przepisów rodzina jest związkiem kobiety i mężczyzny, którzy dążą do zostania rodzicami.

Podkreślamy, że zmiana tej definicji wymagałaby zmiany Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez uprawnione do tego państwa-strony. Wskazujemy, że ignorując to, Trybunał w Strasburgu przestaje być interpretatorem Konwencji, stawiając się w roli jej współtwórcy.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Polska musi bronić swojej tożsamości

Jednocześnie od początku wskazywaliśmy, że ochrona polskiej tożsamości konstytucyjnej, która jednoznacznie definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, wymaga zgłoszenia przez polskie władze deklaracji interpretacyjnej art. 8 Konwencji, w której Polska wyrazi swój sprzeciw wobec genderowej interpretacji dokumentu. Chcąc przekonać do tego rządzących, przekazałem im wzór deklaracji interpretacyjnej oraz naszą analizę dotyczącą kształtowania się zwyczajowego rozumienia praw człowieka w świetle orzecznictwa organów Rady Europy, Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych.

W analizie szczegółowo omawiamy rozpoczęty przez radykałów proces wpisywania w system ochrony praw człowieka radykalnych postulatów, do których należą aborcja na życzenie, instytucjonalizacja związków jednopłciowych i związana z nią adopcja dzieci, zmiana płci metrykalnej przez osoby z zaburzeniami tożsamości płciowej i legalizacja skutków prawnych surogacji przeprowadzonej za granicą. Podkreślamy, że ów proces nie odbywa się na drodze zmiany prawa traktatowego, ale za pomocą jego kreatywnej wykładni w wykonaniu organów RE, ONZ i UE.

Wskazujemy, że jedynym sposobem zabezpieczenia się przed tym jest wyrażanie przez zainteresowane państwa formalnego sprzeciwu wobec ideologicznych interpretacji prawa międzynarodowego, który musi być wyrażony przez rząd, Ministra Spraw Zagranicznych lub Prezydenta RP.

Konieczność takiego kroku potwierdził majowy wyrok Trybunału w Strasburgu, który rozpatrując skargę 21 rumuńskich par jednopłciowych, które domagały się prawa do formalizacji swoich jednopłciowych związków, uznał, że Rumunia naruszyła ich prawo do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego. W rezultacie Rumunia będzie musiała dokonać instytucjonalizacji konkubinatów jednopłciowych – pomimo tego, że sprzeciwia się temu ponad 70% Rumunów!

Dlatego tym pilniejsze jest zgłoszenie przez Polskę wyraźnego sprzeciwu wobec prób narzucania podobnych rozwiązań suwerennym państwom. W celu wywarcia presji na rządzących, przygotowaliśmy analizę, w której pokazujemy granice kompetencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, przypominając, że wyznacza je Europejska Konwencja Praw Człowieka.

Podkreślamy, że reakcje polskich władz na te niepokojące działania ETPC są niewystarczające, mając charakter krótkofalowy, gdyż następują dopiero w momencie skierowania skargi przeciwko Polsce. Rząd powinien reagować także na orzeczenia dotyczące innych państw, które odnoszą się do istotnych dla polskiej tożsamości konstytucyjnej problemów.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Polscy radykałowie usiłują wykorzystać orzeczenia ETPC

Cały czas mierzymy się z ofensywą radykałów, którzy usiłują za pomocą wyroków Trybunału w Strasburgu zmusić Polaków do przyjęcia genderowej agendy. Przystępujemy do każdego z postępowań, inicjowanych przez genderystów, przedkładając sędziom Trybunału nasze opinie prawne.

Przeciwstawiamy się między innymi zorganizowanej przez polskich aborcjonistów akcji, mającej na celu unieważnienie przełomowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził niekonstytucyjność aborcji eugenicznej. W tym celu radykałowie złożyli do Strasburga ponad 1000 skarg, twierdząc, że wysoki standard ochrony życia w Polsce jest sprzeczny z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który ustanawia zakaz tortur, a także z art. 8 EKPC, który przyznaje każdemu prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. W każdej z takich spraw przypominamy sędziom Trybunału o tym, że art. 2 Konwencji gwarantuje każdemu człowiekowi prawo do życia.

Na początku czerwca Trybunał w Strasburgu odrzucił 8 podobnych skarg przygotowanych przez proaborcyjną Fundację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (FEDERA), uznając, że skarżące nie wyjaśniły, w jaki sposób zostały pokrzywdzone. Sześć z nich w ogóle nie było w ciąży. Natomiast te, które były, nie miały podstaw do aborcji eugenicznej, gdyż ich dzieci były zdrowe. Wcześniej sędziowie Trybunału odrzucili już pięć innych skarg aborcyjnych aktywistek – ze względu na ich zaniedbania formalne.

Pod koniec ubiegłego roku sukcesem zakończyła się nasza interwencja przed ETPC w sprawie prof. Bogdana Chazana, którego była pacjentka skarżyła za to, że odmówił aborcyjnego zabicia jej dziecka. Twierdziła, że lekarz naruszył tym sposobem jej prawo do prywatności, co było „poniżającym i nieludzkim traktowaniem”. Po tym jak przekazaliśmy Trybunałowi naszą opinię prawną, przypominając o tym, że żaden wiążący akt prawa międzynarodowego nie ustanawia „prawa do aborcji” – sędziowie odrzucili skargę kobiety.

Głos Ordo Iuris jest obecny także w postępowaniach inicjowanych przez polskich aktywistów LGBT, którzy chcą, żeby Trybunał nakazał Polsce przyznanie parom jednopłciowym przywilejów, którymi cieszą się tylko małżeństwa. Podobne skargi doprowadziły poprzednio do rewolucji w prawodawstwach Austrii, Grecji i Włoch.

Opinie prawną złożyliśmy w sprawach Szypuła i inni przeciwko Polsce, dotyczącej odmowy wydania zaświadczeń potrzebnych do sformalizowania związków jednopłciowych za granicą, Handzlik-Rosuł i Rosuł przeciwko Polsce, w której skarżący żądają od Polski uznania zagranicznego „małżeństwa” jednopłciowego oraz Przybyszewska i inni przeciwko Polsce, gdzie pięć par jednopłciowych skarży się na brak możliwości sformalizowania swoich związków w naszym kraju.

Interweniujemy także w postępowaniach Meszkes przeciwko Polsce oraz Formela i inni przeciwko Polsce, które dotyczą żądań par jednopłciowych w obszarze przywilejów podatkowych przynależnych małżeństwom. Stanowisko przesłaliśmy również w sprawach Grochulski przeciwko Polsce, gdzie para jednopłciowa żąda od prywatnego ubezpieczyciela możliwości udzielenia rodzinnego ubezpieczenia na życie i Starska przeciwko Polsce, w której skarżąca domaga się prawa do przyjęcia nazwiska swojej partnerki. Uczestniczymy także w postępowaniu X. i Z. przeciwko Polsce, gdzie dwie kobiety domagają się transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym obie figurują jako jego matki.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Sędziowie ETPC przychylają się do argumentów Ordo Iuris

W Strasburgu interweniujemy również w innych sprawach, dotyczących prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ochrony praw rodziny, wolności religijnej i wolności słowa. Od 2017 roku, zostaliśmy już dopuszczeni aż do 122 spraw, w których przedłożyliśmy sędziom Trybunału opinie prawne „przyjaciela sądu”. 58 spośród nich już się zakończyło, a 64 wciąż oczekuje na rozstrzygnięcia. Wciąż czekamy na rozpatrzenie przez ETPC naszych wniosków o dopuszczenie do 10 kolejnych spraw.

Nasza aktywność przyczynia się do obrony praw podstawowych. Na początku kwietnia odnieśliśmy sukces w sprawie dwóch skarg z Niemiec dotyczących odmowy wpisania do aktów urodzenia informacji sprzecznych z płcią biologiczną skarżących. Pierwsza dotyczyła kobiety, zmieniła swoją płeć metrykalną z żeńskiej na męską, a następnie urodziła dziecko i chciała, aby niemiecki urząd stanu cywilnego zarejestrował ją jako ojca dziecka. W analogicznej sytuacji znajdował się mężczyzna, który zmienił płeć metrykalną z męskiej na żeńską, a gdy jego partnerka urodziła dziecko, domagał się od urzędu stanu cywilnego wpisania do aktu urodzenia, że dziecko posiada dwie matki. Trybunał, przychylając się do naszego stanowiska, w którym podnieśliśmy, że bycie ojcem albo matką jest faktem biologicznym, a nie kwestią uznania, oddalił obie skargi, wskazując, że państwo ma prawo chronić wiarygodność rejestrów stanu cywilnego.

Wcześniej nasze interwencje pomogły w odrzuceniu skarg dwóch mężczyzn z Izraela, którzy chcieli nadania polskiego obywatelstwa bliźniakom kupionym od surogatki w USA, oraz parze kobiet z Islandii, która żądała uznania ich za matki dziecka urodzonego przez surogatkę.

Sędziowie ETPC uznali słuszność naszych argumentów i oddalili skargę duńskiego lekarza, który został skazany w swoim kraju na karę więzienia w zawieszeniu za zachęcanie pacjentów do popełnienia samobójstw i doradzaniem im, za pomocą jakich środków mogą to zrobić. Będąca jego pacjentką staruszka skorzystała z tych porad i popełniła samobójstwo.

Trybunał przychylił się także do opinii naszych prawników w sprawie niemieckiego obrońcy życia Klausa Güntera Annena, któremu niemieckie sądy zabroniły nazywać lekarzy dokonujących aborcji mordercami. W przesłanej do Strasburgu opinii prawnej podkreśliliśmy, że wolność słowa obejmuje także prawo do głoszenia poglądów kontrowersyjnych, szokujących, a fakt, że lekarze zabijający dzieci nienarodzone mogą czuć się urażeni takim określeniem, nie usprawiedliwia cenzurowania działaczy pro-life. Sędziowie Trybunału uznali, że aborcję można nazywać morderstwem a dokonujących jej lekarzy mordercami.

Sukces odnieśliśmy też w serii postępowań wszczętych przeciwko norweskiemu urzędowi ds. dzieci Barnevernet, który często zbyt pochopnie odbierał dzieci rodzicom. A nawet jeśli w konkretnym przypadku odebranie dziecka było uzasadnione, to urząd nie dawał szansy rodzicom na poprawę – nawet jeśli wykazali wolę poprawy postępowania, podjęli znaczący wysiłek w pracy nad sobą i nad zapewnieniem dziecku godnych warunków. Praktyka Barnevernet wygląda tak: najpierw przekazuje dzieci do rodzin zastępczych, a rodzicom biologicznym radykalnie ogranicza prawo do wizyt (czasem nawet do zaledwie kilkugodzinnych spotkań w roku), a po latach rozłąki stwierdza, że dzieci nie mogą wrócić do rodziców z uwagi na zanik więzi. Stanowi to klasyczny przypadek błędnego koła. Sam urząd przyczynił się bowiem do zaniku tej więzi, radykalnie ograniczając możliwość spotkań.

Dlatego wielokrotnie zwracaliśmy Trybunałowi uwagę na systemowy charakter problemu w Norwegii, która zamiast pomagać rodzicom w trudnych sytuacjach, rozdziela rodziny i zabiera im szansę na poprawę. Trybunał uznał, że praktyki Barnevernet naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Aby wesprzeć działania Instytutu Ordo Iuris, proszę kliknąć w poniższy przycisk

Wspieram działania Ordo Iuris

Wspólnie możemy zatrzymać radykalną agendę

To ostatni dzwonek, by powstrzymać Trybunał Praw Człowieka przed narzuceniem Polsce homozwiązków i homoadopcji. Mocne argumenty podał nam polski sędzia Trybunału. Przygotowaliśmy gotową strategię obrony dla polskiego rządu. Teraz obywatelski nacisk musi dodać rządzącym odwagi, którzy broniąc małżeństwa, rodziny i dzieci powinni stanąć na czele koalicji państw sprzeciwiających się międzynarodowym lobbystom LGBT.

Nasza praca jest możliwa wyłącznie dzięki wsparciu naszych Darczyńców i Przyjaciół.

Monitorowanie prac Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wiąże się z wielogodzinnym zaangażowaniem naszych analityków, czego miesięczny koszt nie jest mniejszy niż 7 000 zł. Podjęcie interwencji w jednym postępowaniu przed ETPC wiąże się z koniecznością przygotowania pogłębionej anglojęzycznej opinii prawnej, w której nasi eksperci analizują konkretne sprawy i przedstawiają sędziom Trybunału argumenty prawne przemawiające za obroną praw podstawowych i odrzuceniem żądań radykałów. Opracowanie każdej opinii to koszt 4 000 zł.

Nasze badania i analizy wielokrotnie już przeważyły szale obrony życia, rodziny i małżeństwa. Jesteśmy wciąż najaktywniejszą w tym zakresie organizacją w Europie, a nasze stanowiska składane są do dziesiątek postępowań przed międzynarodowymi trybunałami.

Staramy się także podpowiadać strategię obrony przed międzynarodowym naciskiem krajowym decydentom. Przygotowanie ekspertyzy, omawiającej dalekosiężne konsekwencje ideologicznych wyroków Trybunału w Strasburgu, to w zależności od materii i stopnia skomplikowania sprawy wydatek od 8 000 do nawet 12 000 zł.

Jeśli nie uświadomimy Polakom i rządzącym skali ideologicznego zagrożenia, nie będziemy mogli powstrzymać planów radykałów zmierzających do narzucenia nam aborcji „na życzenie” i homoadopcji.

Dlatego bardzo Pana proszę o wsparcie Instytutu kwotą 30 zł, 50 zł, 100 zł lub dowolną inną, dzięki czemu będziemy mogli z całą stanowczością bronić polskich interesów przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.

Wspieram działania Ordo Iuris

Z wyrazami szacunku

Adw. Jerzy Kwaśniewski - Prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

P.S. Przystępując do konkretnych postępowań przed ETPC, nierzadko jesteśmy jedyną organizacją, która broni życia, rodziny i wolności, mierząc się z kilkoma lub nawet kilkunastoma lewicowymi organizacjami wspieranymi ogromnymi kwotami przez globalne korporacje. Często sędziowie Trybunału podzielają nasze argumenty, przywołując je w wyrokach. Dlatego też wierzę, że z Pana wsparciem będziemy mogli nadal skutecznie wspierać prawdziwe znaczenie praw człowieka, które mają bronić naszych wolności, a nie służyć realizacji ideologicznej agendy.

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.

Facebook Twitter

Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

  1. Zielna 39, 00-108 Warszawa

+48 793 569 815

www.ordoiuris.pl

Wiadomość ta została wysłana pod podany adres zgodnie z dostarczoną Panu/Pani klauzulą informacyjną w ramach utrzymywania stałego kontaktu z Fundacją Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie (administrator danych) w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych przez naszą Fundację. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi zasad przetwarzania danych osobowych w naszej Fundacji może Pan/Pani zapoznać się w naszej polityce prywatności.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych przez naszą Fundację, w szczególności żądania ich usunięcia (tzw. prawa do bycia zapomnianym), prosimy o kontakt na adres iod@ordoiuris.pl.

Jeżeli nie życzy sobie Pan/Pani otrzymywać więcej takiej korespondencji na adres e-mail, na który wysłaliśmy niniejszą wiadomość, prosimy o wypisanie się przy użyciu linka: wypisuję się.

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #Gender

Aleksander Szumański

Aleszum.blog - https://www.mpolska24.pl/blog/aleszumblog111111

Lwowianin, korespondent światowej prasy polonijnej w USA, Kanadzie,RPA, akredytowany w Polsce. Niezależny dziennikarz i publicysta,literat, poeta, krytyk literacki.
Publikuje również w polskiej prasie lwowskiej "Lwowskie Spotkania".

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.