Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

ŻYDZI W WALCE Z NAZISTOWSKIMI NIEMCAMI PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ

ŻYDZI

ŻYDZI W WALCE Z NAZISTOWSKIMI NIEMCAMI PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ
Aleksander Szumański
źródło: OSOBISTE

ŻYDZI W WALCE Z NAZISTOWSKIMI NIEMCAMI PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA

 Żydowski opór cywilny w czasach Holokaustu – czy w ogóle był możliwy? Najbardziej bezbronna część społeczeństwa, sparaliżowana terrorem i głodem – czy jest w ogóle w stanie wykrzesać opór? Opór to znaczy – ustrzec przynajmniej jakąś część przed eksterminacją. Opór to znaczy – zachować nadzieję, wolę przeżycia, wolę walki i godność. I – w miarę możliwości – przygotować tych, co przeżyją, do w miarę aktywnego życia w Polsce, w Izraelu, w jakimkolwiek miejscu na świecie. Autor wzbogaci tekst wykładu doświadczeniem własnym z udziału w konspiracji gettowej.

20 września 2019 (piątek) Opór zbrojny (Prowadzenie: Andrzej Żbikowski

Laurence Weinbaum

  Dzieje ruchu oporu w getcie warszawskim: dekonstrukcja i rekonstrukcja w świetle badań po 1989 r.

 Czyn zbrojny w getcie warszawskim, pierwsze miejskie powstanie podczas II Wojny Światowej, jest najbardziej znanym w skali międzynarodowej aktem oporu cywilnego przeciwko nazistowskim Niemcom, nierzadko porównywanym z Masadą i Termopilami.

Niewiele innych, jeśli jakiekolwiek w ogóle potyczki zbrojne tej skali wzbudziły takie zainteresowanie i stały się przedmiotem tak zaawansowanych badań naukowych.

Jednakże, praktycy „rzemiosła historycznego”, którzy zdecydowali się, "sine ira et studio", na rozpoczęcie badań naukowych na ten temat, spotykali się z utrudnieniami wynikłymi z niedostatku wiarygodnych informacji.

Napisana w dużym stopniu przez garstkę ocalałych, historia Powstania została bardzo upolityczniona, a materiały, które poszerzyłyby naszą wiedzę na ten temat były nieznane albo niedostępne.

W konsekwencji powstało kłopotliwe połączenie faktów i fikcji, którego elementy prawie weszły do kanonu. Dopiero po roku 1989 – po upadku komunizmu i otwarciu kilku polskich archiwów – ponowna ocena tego rozdziału historii stała się możliwa.

W rezultacie historia mało znanego podziemia rewizjonistycznego – Żydowskiego Związku Wojskowego, odpowiedzialnego za zawzięte walki na Placu Muranowskim, została całkowicie zdekonstruowana i zrekonstruowana.

W wyniku tego procesu, historie kilku osób, dotąd łączonych z tą grupą, których rzekoma odwaga była wysoko ceniona, oddalono w przestrzeń wyobraźni.

Odkryto także prawdziwe oblicze głównonurtowej Żydowskiej Organizacji Bojowej – jej szeregi były mniej liczne, a obraz mniej spójny niż dotąd sądzono.

Nowe światło padło również na mniej znane dokonania Żydów nienależących do żadnej z tych organizacji ruchu oporu. Dzisiaj 75 lat po zrównaniu z ziemią getta i śmierci jego mieszkańców, mamy pełniejsze, bardziej zniuansowane zrozumienie tej „błyskawicy rozświetlającej ciemną noc niemieckiej dominacji”.

Rola, jaką odegrali Żydzi w rozwoju ruchu oporu pod okupacją nazistowską popadła w zapomnienie w czasach Związku Radzieckiego. Bez wątpienia z przyczyn ideologicznych powojenna historiografia sowiecka starała się nie eksponować historii Żydów walczących w ruchu oporu na terenie Związku Radzieckiego lub w państwach Europy.

Latem 1941 r. władzom zachodnich republik radzieckich nie udało się zorganizować ewakuacji ludności żydowskiej z tych obszarów.,. W ciągu dwóch miesięcy setki tysięcy Żydów na terenie sowieckiej Białorusi znalazło się pod rządami niemieckiej administracji wojskowej (a następnie cywilnej).

Większość z nich nie miała szansy na przeżycie. Niektórym udało się stworzyć podziemne grupy w gettach: drukowali i rozpowszechniali ulotki, wyrabiali fałszywe dokumenty na potrzeby ruchu oporu.

Żydowscy  wysłannicy gromadzili broń, amunicje i lekarstwa dla walczących w lasach. Żydowskie podziemie odegrało ważną rolę w buntach, które wybuchały w gettach i które dawały szansę na ucieczkę. Przywódcy grup konspiracyjnych nawiązali kontakty z sowieckimi partyzantami i wysyłali żydowską młodzież do zbrojnych oddziałów w lasach. Walcząc razem przeciwko wspólnemu wrogowi, żydowscy partyzanci doświadczali braku zaufania i antysemickich uprzedzeń ze strony swoich towarzyszy broni. Żydowskie rodziny znajdywały ratunek i ocalenie głównie w obozach rodzinnych w lesie, tworzonych przez żydowską partyzantkę, jak oddział Bielskiego i batalion Szczorsa. Lekarze żydowscy stanowili też część personelu medycznego partyzantki, pomagającego swoim towarzyszom broni i lokalnej ludności.

        Po 1945 r. sowieckie państwo nie doceniło wkładu bojowników żydowskich w zwycięstwo nad nazizmem. Wielu żydowskich partyzantów wyemigrowało do Polski i Izraela. Kwestia upamiętnienia zbrojnego oporu Żydów jest nadal złożona w państwach będących byłymi republikami radzieckimi. Nawet w obecnej Białorusi, Rosji, Ukrainie historia żydowskiego oporu w latach II wojny światowej nie jest szeroko dyskutowana.

    Renee Poznanski

        Żydowskie, francuskie oraz ponadnarodowe: Żydzi w walce z okupantem we Francji podczas II wojny światowej

        Ogromna liczba Żydów uczestniczyła w ruchu oporu we Francji podczas II wojny światowej. Czy był to żydowski ruch oporu? Niektórzy z bojowników urodzili się we Francji w zakorzenionych od pokoleń rodzinach , w pełni zasymilowanych z francuskim społeczeństwem. Inni, niedawno przybyli do Francji, bez względu na to czy byli francuskimi obywatelami czy nie, pozostali bardzo przywiązani do swoich kultur narodowych– polskiej, rumuńskiej, węgierskiej, itd. Część bojowników silnie utożsamiała się ze swoją żydowskością, podczas gdy pozostali chętnie zwracali się ku nowej kulturze i żywo deklarowali przywiązanie do swojego nowego kraju. Jeszcze inni żydowscy uczestnicy ruchu oporu byli komunistami o różnych korzeniach oraz obywatelstwach i postrzegali siebie jako internacjonalistów.

        Jaki był cel walki prowadzonej przez każdego bojownika z osobna i przez wszystkich razem? Powojenne odpowiedzi i świadectwa uczestników walk są często sprzeczne i wywołują ostre dyskusje miedzy nimi. Historycy stoją więc przed trudnym wyzwaniem, jeśli starają się rzetelnie i wyczerpująco przedstawić to zagadnienie. Kwestia tożsamości odgrywa kluczową rolę w każdej interpretacji. Zastanawianie się nad znaczeniem pojęcia żydowskiego ruchu oporu prowadzi do sugestii, by zdefiniować na nowo przyjęty dotychczas termin „francuski ruch oporu”.

    Michał Wójcik

        Powstania zbrojne w obozach zagłady

        Trzy bunty więźniów w obozach zagłady - mimo kilku filmów i wielu publikacji - to nadal mało znane i niedocenione akty zbrojne w dziejach II wojny światowej. Bunty, wzniecone przez członków Sonderkommando w Treblince (2 sierpnia 1943), Sobiborze (14 października 1943) i w Birkenau (7 października 1944) nie mają nawet adekwatnej terminologii.

        Bo czymże były? Powstaniami w sensie narodowych lub etnicznych insurekcji, czy może spontanicznymi rewoltami doprowadzonych do ostateczności niewolników? Ze względu na szczupłość świadectw, a także powojenne operacje fałszowania pamięci i historii tych buntów – naukowcy  stoją dziś przed dużym wyzwaniem. Okazuje się, że należy ustalić najprostsze nawet fakty. Dla przykładu, Jaki wpływ na co najmniej dwa z tych buntów miało powstanie w warszawskim getcie? Jaki (i czy w ogóle) był udział w jednym z nich polskiego ruchu oporu? Dlaczego pamięć o tych niezwykle heroicznych działaniach została tak brutalnie zafałszowana?

        Zwłaszcza to ostatnie zagadnienie wydaje się być niezwykle interesujące. O ile powstanie w Sobiborze już w 1945 r. zostało „zinternacjonalizowane” by stać się w końcu „radzieckim” czy „sowieckim” przykładem jedynego w swoim rodzaju heroizmu, o tyle historia buntu w Treblince padła ofiarą zabiegu mitologizowania walki „za naszą i waszą wolność”, w polskich publikacjach naukowych funkcjonuje zaś jako udany i chyba jedyny w całej II wojnie światowej przykład polsko-żydowskiego braterstwa broni. Co ciekawe – a brzmi to jak ponury żart - taka narracja zrodziła się na fali pomarcowej propagandy 1968 r. i emigracji tysięcy Żydów z Polski.

Panel 2: Żydzi w siłach zbrojnych państw sprzymierzonych (Prowadzenie: Michael Fleming)

    Jacek Pietrzak

        Żydzi w polskich regularnych formacjach wojskowych podczas II wojny światowej

        Problematyka żołnierzy pochodzenia żydowskiego w szeregach Wojska Polskiego podczas II wojny światowej nie spotykała się dotychczas zbyt często z zainteresowaniem badaczy, jednak niewątpliwie na nie zasługuje. Stanowi ona ważny rozdział zarówno w historii stosunków polsko-żydowskich, jak i dziejach Wojska Polskiego, a także dotyczy istotnych aspektów międzynarodowych sprawy polskiej podczas II wojny światowej. Niniejszy referat poświęcony jest Żydom służącym w regularnych formacjach Wojska Polskiego: podczas kampanii 1939 roku, w Polskich Siłach Zbrojnych na obczyźnie oraz w „ludowym” Wojsku Polskim pod kontrolą sowiecką. W ramach uwag wstępnych ukazano sytuację Żydów w armii II Rzeczypospolitej jako wprowadzenie do trudnej badawczo kwestii udziału żołnierzy pochodzenia żydowskiego w wojnie 1939 roku. Analizując konsekwencje klęski Polski, zwrócono uwagę na problem niemieckich i sowieckich represji wobec żołnierzy – Żydów. Najwięcej miejsca poświęcono Polskim Siłom Zbrojnym na obczyźnie walczącym pod dowództwem brytyjskim, a szczególnie tzw. armii gen. Władysława Andersa (popularne określenie polskich formacji w Związku Radzieckim na Bliskim Wschodzie oraz na froncie włoskim). Poruszono budzące emocje i kontrowersje zagadnienia, takie jak: podłoże antagonizmów polsko-żydowskich w wojsku, kwestia antysemityzmu i reakcji na nią ze strony dowództwa i czynników politycznych, aspekty międzynarodowe, w tym konflikt o Palestynę i walka o państwo żydowskie. Wskazano również postulaty badawcze. Z kolei problematykę żołnierzy pochodzenia żydowskiego w armii polskiej pod kontrolą sowiecką (1943–1945) oceniono jako faktyczną białą plamę w historiografii. Podjęto m.in. kontrowersyjną sprawę roli polskich Żydów w aparacie politycznym „ludowego” wojska. Ważny aspekt referatu stanowi krótka prezentacja sylwetek wybranych żołnierzy pochodzenia żydowskiego, którzy, zdaniem autora referatu, zasługują na szczególne upamiętnienie.

    Leah Garrett

        Żołnierze-Żydzi w armii brytyjskiej i amerykańskiej

        Moja prezentacja poświęcona jest niezwykle ważnej roli jaką odegrali żołnierze żydowscy w armiach brytyjskiej i amerykańskiej podczas II wojny światowej. W USA statystycznie bardzo wielu Żydów wstąpiło do armii i brało udział we wszystkich ważnych bitwach. Jeśli chodzi o armię brytyjską, przyjrzę się zwłaszcza tajnej jednostce komandosów zwanej X Troop. Na 87 komandosów jednostki prawie wszyscy byli Żydami ocalałymi z Holokaustu, płynnie posługującymi się językiem niemieckim i gotowymi prowadzić walkę z nazistami.. Dla członków X Troop wojna miała charakter osobisty. Odegrali oni ważną rolę podczas operacji Overlord, walczyli we Francji, Włoszech, Belgii i Niemczech. Niezwykle zmotywowani, doskonale wyszkoleni, żydowscy komandosi okazali się walecznymi żołnierzami. Jeden z nich, Manfred Gans, przejechał jeepem przez Sudety, by uratować rodziców z niemieckiego nazistowskiego  obozu w Terezinie.

    Arkadi Zeltser

        Żydzi w Armii Czerwonej

        Podczas wojny sowiecko-niemieckiej w latach 1941-1945 od 300 do 500 tysięcy Żydów służyło w Armii Czerwonej. Na podstawie dostępnych nieusystematyzowanych informacji, dotyczących składu etnicznego Armii Czerwonej, możemy wnioskować o nadreprezentacji Żydów w tych siłach zbrojnych, które wymagały specjalnego przygotowania. Często służyli w artylerii, lotnictwie, jednostkach pancernych i inżynieryjnych, a także jako lekarze, tłumacze, korespondenci wojenni i propagandziści. Wysoki odsetek Żydów był także wśród oficerów. Ta dysproporcja, która dodatkowo jeszcze wzrosła pod koniec wojny, odzwierciedla nadreprezentację Żydów wśród personelu o wyższym wykształceniu, zdobytym w przededniu lub w czasie wojny.

        Niektórzy Żydzi uważali, że należy uczestniczyć w ogólnej wojnie Sowietów przeciwko Niemcom, niejako w uzupełnieniu do ich własnej walki przeciwko nazistom. Identyfikacja z etniczną tożsamością znacząco wzrosła nawet wśród tych Żydów, którym przedtem obojętna była ich żydowskość. Ta zmiana postawy powodowana była w dużej mierze przez doniesienia o Zagładzie, które czerwonoarmiści otrzymywali za pośrednictwem sowieckiej prasy w języku rosyjskim lub jidysz, a także z propagandowych przekazów dla armii. Podobny wpływ miały dodatkowe informacje zdobywane podczas wyzwalania zachodnich części Związku Radzieckiego i Polski.

        Przypadki oddolnego antysemityzmu wśród żołnierzy Armii Czerwonej i generalnie wśród ludności na terenach Związku Radzieckiego, jak i niechęć nie-Żydów w uznaniu Żydów za dzielnych bojowników odegrały równie ważną rolę we wzroście żydowskiej samoświadomości i identyfikacji. Wszystkie te czynniki wyczuliły Żydów na kwestię ich wizerunku jako grupy. Ponadto wzmocniły ich postrzeganie siebie samych jako członków odrębnej grupy etnicznej. Prowadziło to do prób tworzenia oddzielnych jednostek żydowskich w ramach Armii Czerwonej, jak to miało miejsce w przypadku litewskich, łotewskich i polskich oddziałów. Podjęta inicjatywa była jednak sprzeczna z pragmatyczną polityką Związku Radzieckiego w kwestii grup etnicznych podczas II wojny światowej i ostatecznie nigdy nie została zrealizowana.

    Yoav Gelber

        Historyczne znaczenie Brygady Żydowskiej w armii brytyjskiej

        Nie sposób podsumować w 20 minut cztery tomy, które napisałem 35-40 lat temu o żydowskich ochotnikach w Palestynie, wstępujących w szeregi brytyjskiej armii podczas II wojny światowej. We wspomnianych publikacjach podkreśliłem najważniejszy wkład, jaki wniosło ponad 30 tysięcy ochotników z Palestyny w dzieje wojny i Zagłady, w historię żydowskiego osadnictwa w Palestynie i historię Żydów w ogóle.

        Główną motywacją zgłaszania się większości ochotników w okresie między latem 1940 r. a jesienią 1942 r. była chęć udziału w obronie ich kraju albo przeciwko wznowionej arabskiej rewolcie, albo przeciwko inwazji wojsk Osi, lub też obu tym siłom naraz. Jednakże począwszy od wiosny 1942 r., kiedy nastąpił zwrot w przebiegu wojny i informacje o Zagładzie europejskich Żydów zaczęły się nasilać, główną motywacją zarówno wśród służących już żołnierzy, jak i nowych rekrutów stało się pragnienie zemsty  oraz chęć przybycia do wyzwolonej Europy i przekonania się, co pozostało ze starego żydowskiego świata.

        Ponad milion Żydów walczyło przeciwko nazistom podczas II wojny światowej w różnych regularnych i nieregularnych formacjach. Około 5 tysięcy z 30 tysięcy ochotników z Palestyny służyło w Jewish Brigade Group (JBG), uznanej na arenie międzynarodowej żydowskiej formacji, która miała swój sztandar i insygnia. Żydowska Brygada stanowiła symbol żydowskiego udziału w wojnie. Alianci najprawdopodobniej wygraliby wojnę także bez jej uczestnictwa, natomiast zwycięstwo Izraela nie mogłoby być tak decydujące bez wiedzy tych żołnierzy i ich doświadczenia w regularnych działaniach wojennych, organizacji, wywiadzie i logistyce. Obraz Izraela widziany oczami reszty świata mógłby być zupełnie inny, jeśli powstające państwo nie wzięłoby udziału w wojnie dobra przeciwko złu i nie stanęłoby po stronie dobra.

Panel 3: Odwaga cywilna (Prowadzenie: Krzysztof Persak)

    Natalia Aleksiun

        Świadectwa o bohaterskich postawach Żydów w obliczu Zagłady

        W styczniu 1947 roku młoda ocalała z Zagłady Fania Szrage zapisała krótką relację ze swoich doświadczeń w tym czasie, który spędziła w Zbarażu we wschodniej Galicji. Przedwojenna nauczycielka wyskoczyła z pociągu jadącego do Bełżca i dzięki temu przeżyła. Fania nie wchodzi w szczegóły na temat tego, jak udało jej się przetrwać po likwidacji getta w 1943 roku, za to pamięta doskonale wcześniejsze spotkanie z niemieckim oprawcą. Pojmane wraz z mamą podczas łapanki w listopadzie 1942 roku, zostały zagonione do łaźni miejskiej, gdzie Niemcy „dotkliwie nas pobili. Próbowałam uchronić matkę przez kolejnymi razami, ale gestapowiec się wściekł na mnie za to. Powiedziałam mu, że na moim miejscu też próbowałby ochronić swoją matkę. Moje słowa tak go rozwścieczyły, że zaczął mnie bić jeszcze mocniej”. Co dziś znaczy dla nas daremny wysiłek Fani Szrage aby ocalić swoją matkę i aby zawstydzić oprawcę, przypominając mu o zwykłej ludzkiej przyzwoitości i o człowieczeństwie żydowskich ofiar?

        W mojej prezentacji pragnę udowodnić, że wysiłki Fani powinny być oceniane jako akt indywidualnego heroizmu. W relacjach świadków Zagłady znajduje się wiele przykładów takich aktów. Przeprowadzono szczegółowe badania na temat działania zorganizowanych grup i zbrojnego ruchu oporu w Polsce i w ZSRR, niewiele wiadomo zaś o owych indywidualnych aktach oporu. W artykule z 2011 roku dotyczącym otwartych protestów i innych formm żydowskiego oporu wobec nazistowskich Niemiec, Wolf Gruner udowadniał jak ważne jest rozszerzenie pola badań poza działania grup zorganizowanych. Wzorując się na jego analizie przykładów buntu pośród Żydów niemieckich, poświęcam moją prezentację indywidualnym aktom heroizmu opisanym w zeznaniach świadków z Europy Wschodniej.

    Barbara Engelking

        Żydzi pomagający Żydom w ukrywaniu się po „stronie aryjskiej”

        Po aryjskiej stronie Warszawy w okresie okupacji hitlerowskiej ukrywały się tysiące Żydów. Wielu z nich uzyskało pomoc od organizacji konspiracyjnych, inni radzili sobie sami, wszyscy zaś narażeni byli na denuncjację czy szantaż. Ukrywając się, korzystali z kontaktów i znajomości, zasobów finansowych i społecznych; o przeżyciu mógł zdecydować przypadek, o śmierci – ludzkie zło czy pechowy zbieg okoliczności. Chcę zwrócić uwagę na różnego rodzaju pomoc, której udzielali sobie ukrywający si Żydzi – na ich odwagę, samodzielność, poświęcenie. Chcę przedstawić kilka przykładów takiej pomocy: pomoc dla członków rodziny, dla  osób pochodzących z tego samego sztetla, a także pomoc dla obcych: bezinteresowną oraz za pieniądze.

    Anna Bikont

        Żegota jako organizacja polsko-żydowska

        W moim wystąpieniu przedstawię Radę Pomocy Żydom „Żegota” przy Delegaturze Rządu RP na Kraj oraz kilka sylwetek i dokonań Polaków-Żydów, którzy byli jej członkami, w tym: Adolfa Bermana, sekretarza Żegoty i jego żony, łączniczki Basi Temkin-Bermanowej; Maurycego Herlinga-Grudzińskiego, prawnika, który przekazywał pieniądze Żegoty prawie 500 ukrywającym się (była to siatka samopomocowa, której łącznikami byli Polacy-Żydzi); Marii HochbergMariańskiej, krakowskiej współpracowniczki Żegoty; Wandy Wyrobkowej-Pawłowskiej, łączniczki w siatce kierowniczki referatu dziecięcego Ireny Sendlerowej; Bogny Domańskiej, sekretarki referatu żydowskiego w Delegaturze.

        Każda z tych postaci pozwoli mi opowiedzieć o konkretnym aspekcie obecności Polaków-Żydów w Żegocie. Co inne osoby w organizacji wiedziały o ich pochodzeniu? Czy znały ich pochodzenie osoby otrzymujące pomoc? Jak po wojnie w opracowaniach i wspomnieniach o Żegocie poruszano udział Polaków-Żydów w akcji pomocy?

        Na koniec poruszę sprawę finansowania Żegoty: na ile była zasilana z pieniędzy rządu na uchodźstwie, a na ile ze środków organizacji żydowskich.

    Andrea Löw

        Dokumentowanie Zagłady w Polsce: archiwa gett w Łodzi i w Warszawie

        Żydzi pod okupacją niemiecką, a zwłaszcza Ci więzieni w gettach, dokumentowali otaczającą ich rzeczywistość. Pisali dzienniki, wiersze, opowiadania i kroniki; malowali i robili zdjęcia. Nie chcieli pozwolić aby oprawcy decydowali o tym, jak ich los i cierpienie zostaną zapamiętane. To właśnie dzięki wysiłkom dokumentacyjnym mieszkańców żydowskich gett możemy dziś pisać o ich życiu w tamtym czasie i miejscu.

        W moim wystąpieniu skoncentruję się na getcie warszawskim i łódzkim oraz na ich archiwach. Pomimo oczywistych różnic pomiędzy oficjalnym archiwum łódzkim a podziemnym archiwum warszawskim - o których opowiem w mojej prezentacji - istnieje też wiele podobieństw: silna wola udokumentowania życia i śmierci, przekonanie, że perspektywa ofiar musi być zachowana i że to ofiary powinny same pisać swoją historię. Dzięki takiej postawie mieszkańcy gett zapisali i zebrali setki dokumentów. Ich wysiłki powinny zostać docenione jako istotny wkład w działalność żydowskiego ruchu oporu przeciw Niemcom nazistowskim.

Aleksander Szumański

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #żydzi

Aleksander Szumański

Aleszum.blog - https://www.mpolska24.pl/blog/aleszumblog111111

Lwowianin, korespondent światowej prasy polonijnej w USA, Kanadzie,RPA, akredytowany w Polsce. Niezależny dziennikarz i publicysta,literat, poeta, krytyk literacki.
Publikuje również w polskiej prasie lwowskiej "Lwowskie Spotkania".

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.