Wiosną 2008 roku Miecugow tak się zalał, że nie był w stanie spotkać się z emerytami na spotkaniach autorskich w Rumii i Wejcherowie. "Express Powiatu Wejcherowskiego" tak relacjonował nam ten dyplomatyczny incydent: "Jesteście państwo dorośli i inteligentni" mówił wtedy do zgromadzonej w Domu Kultury Spółdzielni Mieszkaniowej Janowo w Rumi publiczności organizator Krystian Nehrebecki "więc nie będę więc tłumaczył, że pan Miecugow zachorował, zasłabł, czy miał wypadek po drodze. Jest on osobą bardzo rozchwytywaną towarzysko i po prostu wypił trochę za dużo."
Podobnie było w Wejherowie, gdzie emeryci dostali jako nagrodę pocieszenia egzemplarz książki Miecugowa:
Grzegorz Miecugow potrafi też nachlać się na wizji TVN, o czym już pisaliśmy:
http://monsieurb.neon24.pl/post/46315,40-miecugowa-w-tvn
http://monsieurb.neon24.pl/post/47702,chlanie-na-ekranie
Premiera filmu "Pod Mocnym Aniołem" doda być może nowego impetu karierze Miecugowa. To najwyższy czas, ponieważ widownia "Szkła kontaktowego" maleje:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/szklo-kontaktowe-oglada-mniej-widzow-ale-ma-wieksze-wplywy-z-reklam
Podejrzewamy, że emeryci wielbiciele Miecugowa powoli wymierają, co jest niestety naturalnym biegiem rzeczy. Formula programu nadawanego o godzinie 22, w którym dwóch facetów siedzi i gdera, musi odpowiadać żywotnym potrzebom starszego pokolenia, które pamięta jeszcze tego typu pogawędki w PRL. Tym bardziej, że wizualną oprawą programu są dekoracje w stylu Juliusza Verne, czyli czysty XIX wiek. Rozumiemy emerytów, że przyjemnie jest zasypiać w fotelu przy monotonnym gaworzeniu Miecugowa i kolegów.
Miecugow więc tak szybko z wizji chyba nie zejdzie, dopóki mu wątroba wytrzymuje. Chyba, że rząd Tuska wprowadzi obowiązkowe alkomaty w telewizji.
Pobiegł po szkło i zaraz będzie bardziej kontaktowy
Poranne szkło kontaktowe